Zmiana lekarza
(15w5d)
(...)
Jestem baaaaaardzo zadowolona [z nowego lekarza]! Jest mi jakoś tak lekko na sercu
- było USG (Kruszynka jest spora, ma wszystko na miejscu i jest bardzo ruchliwa -
aż się dziwię, że jej jeszcze nie czuję!?), każde moje pytanie/wątpliwość doczekało się
wyczerpującej odpowiedzi. Naprawdę odczułam, że ten lekarz zadba o moją dzidzię
(no i o mnie, oczywiście). Sama nie wiem dlaczego tak zwlekałam ze zmianą ginka...
(...)
Dodaj komentarz